Najlepsza pasta na kanapki (i nie tylko)
Lubię kiedy moje kanapki są kolorowe - z dużą ilością rukoli, słonecznika, kolendry, szczypiorku, pomidora, ogórka i rzodkiewki i chociaż tak naprawdę sprawdziłyby się na niej same warzywa, to lubię czasami dodać na spód dobrą pastę. Jestem wielką fanką hummusu i różnych past ze słonecznika czy nerkowca, ale życie trzeba sobie urozmaicać.
Ostatnio odkryłam połączenie wędzonego tofu z suszonymi pomidorami i czosnkiem i jestem zakochana nanana!
Składniki:
Ostatnio odkryłam połączenie wędzonego tofu z suszonymi pomidorami i czosnkiem i jestem zakochana nanana!
Składniki:
- 200g wędzonego tofu (wiem, że część opakowań ma 180g - dodaj wtedy odrobinę mniej pomidorów suszonych i oleju)
- około 7 sztuk suszonych pomidorów z oleju
- 1 mały ząbek czosnku
- 2 łyżki oleju z suszonych pomidorów
Przygotowanie:
- Nie mogło być prostsze - tofu kroimy w kostkę, czosnek i pomidory lekko siekamy
- Wszystko umieszczamy w słoiku/naczyniu w którym będziemy blendować pastę
- Ja do blendowania używam ręcznego blendera
- Gdyby pasta okazała się za sucha, dodaj więcej oleju (tak, aby pasta wyszła kremowa w konsystencji)
- Myślę, że mogłaby się rewelacyjnie sprawdzić również jako wypełnienie do ciasta francuskiego :)
Komentarze
Prześlij komentarz